Skazani bez wyroku

14 października 2022 r. na terenie bydgoskiej Delegatury, w trakcie zorganizowanej uroczystości nastąpiło przyjęcie do zasobu archiwalnego Instytutu, dokumentacji wytworzonej przez Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników.

Medal Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego przyznany Związkowi Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręgu Bydgoskiego, AIPN By 1102/75, fot. D. Ganczar.

Materiały przekazane przez Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników. Oddział w Bydgoszczy w znaczący sposób wzbogaciły zasób archiwalny Delegatury IPN w Bydgoszczy. Istotnym faktem, szczególnie dla przyszłych badaczy, jest to, że przekazana dokumentacja opisuje całe spektrum działalności Związku, od tworzenia podstaw struktur związkowych w regionie po udokumentowaną już aktywność na różnych polach. Ponadto cechą charakterystyczną „związkowej” darowizny jest jej różnorodność. Reprezentowane są zarówno tradycyjne materiały aktowe, jak i dokumentacja multimedialna w postaci nagrań audio i wideo.

 

Żyjących weteranów jest coraz mniej. Ich chęci cały czas są bardzo duże, niestety nie zawsze już starcza sił. Z coraz większą mocą zaczęły się odzywać różnorakie schorzenia oraz kontuzje nabyte podczas pracy w kopalniach. Właśnie z tych wszystkich powodów ostatni prezes oddziału bydgoskiego Związku Bolesław Karandyszowski zdecydował się na zakończenie jego działalności i przekazanie zgromadzonej dokumentacji związkowej do zasobu Wydziału Archiwalnego Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy.

Bolesław Karandyszowski Prezes Okręgowego Zarządu w Bydgoszczy Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników w trakcie uroczystość przekazania dokumentacji do zasobu archiwalnego Delegatury IPN w Bydgoszczy w dniu 13.10.2022 r., fot. P. Malendowicz.

Darowizna

Darowizna została podzielona na 47 jednostek archiwalnych, co ostatecznie dało 2,6 m.b. dokumentacji. Przekazane materiały były w dobrym stanie, a wszystkie konieczne zabiegi konserwatorskie przeprowadzono na miejscu w Delegaturze w Bydgoszczy. Za pomocą samoprzylepnej specjalistycznej bibuły podklejono większe rozdarcia oraz prewencyjnie usunięto wszystkie elementy metalowe, po czym gotowe materiały spakowano w bezkwasowe teczki oraz koperty. Dokumentacja audiowizualna nagrana na taśmy i kasety została zdigitalizowana i będzie udostępniana wyłącznie w formie cyfrowej.

Uroczystość przekazania do zasobu archiwalnego Delegatury IPN w Bydgoszczy dokumentacji wytworzonej przez Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników Okręg Bydgoszcz, Bydgoszcz 13.10.2022 r., fot. P. Malendowicz.

Dużą część darowizny stanowią kwestionariusze osobowe nowych członków, które
były wypełniane przed przyjęciem kandydata w związkowe szeregi. Każda z tych niepozornie wyglądających kartek przedstawia dramatyczną historię, jaką przeżył dany człowiek. Często bardzo lakonicznie podane informacje w kilku słowach opisują tragedię konkretnej osoby. Niektórzy, wypełniając formularz, ograniczali się jedynie do podania podstawowych danych dotyczących służby w batalionach górniczych, jednak zdarzają się także takie przypadki, że do samego formularza osoba wypełniająca dołączała swój życiorys oraz kopie dokumentów potwierdzających przebieg ich służby wojskowej.

Dzięki tym dodatkom dokumenty uzyskują swoistą głębię. Pozwala to lepiej poznać historię, losy danej postaci. Poziom szczegółowości informacji podanych we wspomnianych życiorysach jest różnorodny. Czasami zostają wypisane tylko najważniejsze dane z życia kandydata, a niektórzy pokrótce opisują swoje losy, np. w trakcie II wojny światowej, czy też podają powody, które przyczyniły się do powołania ich do służby w batalionach górniczych.

Przykładowe deklaracje członkowskie Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręg Bydgoszcz, AIPN By 1102/121, AIPN By 1102/122, IPN By 1102/123, fot. D. Ganczar.

Dla historyków zajmujących się badaniem historii Związku cenna może się okazać przekazana kartoteka osobowa jego członków. Dzięki niej mamy w jednym miejscu zgromadzoną informację na temat liczebności związkowych szeregów. Oczywiście karty te zawierają także podstawowe informacje na temat losów poszczególnych żołnierzy górników, co dodatkowo zwiększa ich merytoryczną wartość.

Wśród przekazanych materiałów obecna jest także dokumentacja, która została wytworzona w wyniku bieżącej działalności Związku, np. sprawozdania z zebrań oraz wyborów władz związkowych, korespondencja z podległymi kołami Związku czy też okolicznościowe przemówienia. Jest ona szczególnie cenna, jeżeli chodzi o udokumentowanie bieżącej działalności związkowej. Co istotne, opisuje ona nie tylko oficjalną działalność Związku, typu udział w uroczystościach, odczyty, sprawozdania z działalności, ale także można się z niej dowiedzieć o codziennych problemach, z jakimi borykali się weterani. Znajdziemy tam informacje o ich problemach zdrowotnych czy  komplikacjach finansowych.

Kartoteka osobowa członków Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręgu Bydgoskiego, AIPN 1102/66, fot. D. Ganczar.

Bydgoski oddział Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników był aktywny na bardzo wielu polach. Od edukacji, poprzez upamiętnienie, do walki o poprawę bytu materialnego swoich członków. Wszystkie te działania były doceniane zarówno przez lokalne władze samorządowe, jak i kościelne. Świadczy o tym przekazany do naszego zasobu pokaźny zbiór pamiątkowych medali oraz dyplomów, które zostały wręczone władzom Związku w uznaniu za ich działalność.

Medal przyznany Związkowi Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręgu Bydgoskiego przez Prezydenta Miasta Bydgoszczy z okazji 100 rocznicy powrotu Bydgoszczy do Polski, AIPN By 1102/65, fot. D. Ganczar.

Medal Prezydenta Miasta Bydgoszczy, AIPN By 1102/64, fot. D. Ganczar.

Geneza powstania

Po sfałszowanych wyborach ze stycznia 1947 r. oraz po powstaniu w grudniu 1948 r. Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej rozpoczął się w Polsce okres stalinizmu. Gospodarka powoli się stabilizowała, uruchamiane były kolejne fabryki, odbudowywano miasta, odgruzowywano drogi. Pojawiło się zwiększone zapotrzebowanie na węgiel.  Okazało się jednak, że z zapewnieniem tego surowca był duży problem. Najważniejszą przyczyną tego stanu rzeczy był po prostu brak rąk do pracy, co spowodowane było z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze, kilkadziesiąt tysięcy górników zostało tuż po zakończeniu II wojny światowej wywiezionych w głąb Związku Sowieckiego do łagrów oraz kopalń na Uralu. Dodatkowo, w związku z powstaniem Niemieckiej Republiki Demokratycznej, zwolniono większość jeńców niemieckich, którzy do tej pory pracowali w śląskich kopalniach. Pojawiła się luka, którą bardzo trudno było zapełnić.

W lipcu 1949 r. Edward Ochab, ówczesny wiceminister obrony narodowej, zaproponował, aby do pracy w kopalni kierować żołnierzy odbywających zasadniczą służbę wojskową. Propozycja ta spotkała się z pozytywną reakcją ministra obrony narodowej Michała Roli-Żymierskiego.  Piątego sierpnia 1949 r. wydał on rozkaz nr 36/GZOW. Na jego podstawie zostało powołanych ponad 4 tysiące poborowych, którzy w ramach zasadniczej służby wojskowej mieli zostać wcieleni do specjalnych batalionów górniczych. Jako żołnierze odbywający służbę w tego typu jednostkach mieli być skierowani do pracy w wytypowanych kopalniach węgla, uranu oraz kamieniołomach. Miało to stanowić remedium na brakujące ręce do pracy w tych miejscach. Dobór rekrutów do tych jednostek był jednoznaczny, w przytłaczającej większości byli to młodzi mężczyźni, którzy zostali uznani za wrogo nastawionych do ustroju.

Pierwsi żołnierze dotarli na Śląsk w październiku 1949 r. Co zastali na terenach stacjonowania swoich jednostek? Jak się okazało, nic ciekawego. Na miejsce kwaterunku wyznaczono im poniemieckie baraki, które zostały zbudowane w trakcie II wojny światowej dla jeńców sowieckich. Ich stan zachowania był tragiczny, absolutnie nie nadawały się do zamieszkania. Standardem były dziurawe dachy, niesprawne piece czy też wszechobecna wilgoć i pleśń. A i tak nie były one najgorszym lokum, jaki mógł być przydzielony żołnierzom. Dla części rekrutów na schronienie przewidziano jedynie namioty. Ponadto w pomieszczeniach panowało duże przeludnienie, nie zapewniano także podstawowych środków higieny, typu pościel czy bielizna na zmianę.

Jak wyglądała służba w tych oddziałach? Dla poborowych przewidziano przyspieszone szkolenie wojskowe, które trwało maksymalnie dwa miesiące i odbywało się bez broni. Resztę z planowanej dwuletniej służby, którą zresztą często przedłużano bez podawania konkretnej przyczyny, mieli oni spędzić, pracując w kopalni. Teoretyczny czas pracy wynosił 8 godzin dziennie, w soboty 6, a niedziele miały być wolne. Była to jednak oczywiście czysta teoria, która nie miała nic wspólnego z praktyką. Standardem były zmiany kilkunastogodzinne, a nawet dochodzące do 20 godzin przez 7 dni w tygodniu. Wszystkie te czynniki, w połączeniu z ciężką fizyczną pracą, powodowały, że warunki „służby” żołnierzy górników były tragiczne.

W wyniku absolutnego zaniedbania i permanentnego naruszania przepisów BHP oraz notorycznego przemęczenia pracujących w kopalniach bardzo często dochodziło do wypadków. Dochodziło także do wypadków śmiertelnych. Szacuje się, że w trakcie istnienia batalionów górniczych w wyniku wypadków przy pracy zginęło około tysiąca osób.

Praktycznie wszystkie elementy służby miały być karą. Za niewyrobienie dziennej normy – praca po kilkanaście godzin, aż do skutku. Za postawę, która nie spodobała się przełożonym – praca na nocnej zmianie nawet przez kilka miesięcy lub tzw. praca ciągła, czyli bez jednego dnia odpoczynku. Za podejrzenie symulowania choroby lub unikania pracy – kara do 3 lat więzienia. Także system płacy był dyskryminujący dla żołnierzy górników. Za ciężką pracę w często zagrażających życiu warunkach otrzymywali wynagrodzenia znacząco mniejsze od cywilnych pracowników kopalń. Jako kolejny element represji można wskazać to, że wśród powołanych do tych oddziałów byli także skazani za przestępstwa kryminalne.

Oczywiście istnienie takich specjalnych oddziałów było utrzymywane w głębokiej tajemnicy, wokół tematu panowała ogólna zmowa milczenia. Władza nie chwaliła się, że poddaje represji grupę ludzi bez żadnego wyroku sądowego, a po prostu bazując na opinii, że ktoś jest „politycznie niepewny”. Ówczesne władze doskonale zdawały sobie sprawę, że wyjawienie prawdy o batalionach górniczych wywołałoby skandal zarówno w polskim społeczeństwie, jak i na arenie międzynarodowej.

Bataliony górnicze istniały do 1959 r., jednak ich likwidacja nie oznaczała, że od tego momentu przestały być one tajemnicą. Nie można było o nich wspominać także po ich likwidacji. Żołnierze kończący służbę zmuszani byli do złożenia deklaracji o zachowaniu tajemnicy. Nikt nie mógł się dowiedzieć, co działo się za murami jednostek oddziałów żołnierzy górników. O poziomie tajemnicy, w jakim było utrzymywane istnienie tego specjalnego wojska, świadczy fakt, że niektórzy z rekrutów dopiero w latach 90. poznawali nazwy miejscowości, w których odbywali służbę. Ten zakaz wspominania, upominania się o swoje za przeżyte cierpienia był kolejnym elementem represji, który dotknął żołnierzy górników. Niezaleczone rany jątrzyły się przez wiele lat. Szczególnie że to swojego rodzaju piętno żołnierza górnika nie ułatwiało życia w Polsce Ludowej. Trudniej im było znaleźć dobrą pracę czy uzyskać jakiś znaczący awans. Kalectwa oraz choroby przewlekłe nabyte w trakcie służby w kopalniach nie upoważniały do nabycia uprawnień do renty czy nawet do jednorazowego odszkodowania. Kwestie te należy „dopisać” do listy represji, z jakimi spotykali się oni mimo zakończenia służby. Musiało minąć kolejne 30 lat, żeby można było oficjalnie wspominać o batalionach górniczych. Pozwolił na to dopiero upadek systemu komunistycznego w Polsce. Wtedy wreszcie nadszedł czas, kiedy można było mówić prawdę o tragicznej historii żołnierzy górników. Pojawiły się pierwsze upamiętnienia oraz artykuły. Prawda o służbie w batalionach górniczych powoli przebijała się do oficjalnej rzeczywistości. W wolnej Polsce żołnierze górnicy szybko zaczęli się wzajemnie odszukiwać i tworzyć pierwsze zręby organizacyjne stowarzyszenia, które ostatecznie przyjęło nazwę Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników.

Narodziny Związku

Bezpośrednim impulsem do działania dla weteranów było wystąpienie 10 lutego 1990 r. w programie telewizyjnym ówczesnego posła Polskiego Stronnictwa Ludowego prof. Witolda Chrzanowskiego. Zaapelował on w nim do byłych  żołnierzy batalionów górniczych o wysyłanie do niego listów z opisem swojej służby. Weterani z całej Polski podjęli ten apel. Co istotne, nie ograniczyli się tylko do wysyłania wspomnianych listów. Również we własnym gronie przystąpili do działania, zaczęli tworzyć pierwsze zręby organizacyjne przyszłego Związku w całej Polsce.

Podobnie było w ówczesnym województwie bydgoskim. W dniu 11 sierpnia 1991 r. w Klubie Wojsk Lotniczych „Lotnik” w Bydgoszczy zostało zorganizowane zebranie, które do historii przeszło jako I Zjazd Żołnierzy Górników Okręgu Bydgoszcz. We wspomnianych obradach uczestniczyło około 150 członków plus zaproszeni goście. W trakcie obrad wybrano pierwszego prezesa Okręgu, Bronisława Murawskiego, oraz pięcioosobowy Zarząd Okręgu. Omówiono także główne cele, jakie stoją przed nowo powstałą organizacją. W ten sposób rozpoczęła się oficjalna ponadtrzydziestoletnia działalność Związku.

Początkowe niedogodności w postaci problemów lokalowych (pierwsze spisy rejestrów żołnierzy górników w Bydgoszczy odbywały się w prywatnym mieszkaniu Jerzego Mężydły) czy też braki w wyposażeniu biurowym nie ostudziły entuzjazmu bydgoskich weteranów batalionów górniczych do działania. Udało im się rozwinąć szerokie spektrum działalności. Od upamiętnienia losów żołnierzy górników oraz edukowania społeczeństwa w tym temacie, przez walkę o poprawę ich bytu materialnego, po organizowanie różnorodnych wyjazdów mających na celu zintegrowanie środowiska.

Plakietka przedstawiająca kościół garnizonowy w Toruniu, AIPN By 1102/70, fot. D. Ganczar.

Logo Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręgu Bydgoskiego, AIPN By 1102/79, fot. D. Ganczar.

Odznaczenie Stowarzyszenia Polskich Byłych Więźniów Politycznych, AIPN By 1102/71, fot. D. Ganczar.

Kroniki z działalności w latach 1992-2017

Kronika Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręgu Bydgoskiego za lata 2007-2017, AIPN By 1102/20, fot. D. Ganczar.

Kronika Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręgu Bydgoskiego za lata 1992-2006, AIPN By 1102/19, fot. D. Ganczar.

Kronika Związku Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników Okręgu Bydgoskiego za lata 1992-2006, AIPN By 1102/19, fot. D. Ganczar.

Okruchy historii – czytaj i słuchaj